Podstawowa trasa którą proponujemy. Biegnie wzdłuż rzeki Radunia, oraz dwóch sztucznych jezior i elektrowni wodnej. Lasy i pola uzupełniają krajobraz. Pod koniec trasy można zorganizować ognisko.

Wycieczkę rozpoczynamy w Kolbudach przy bramie kolejowej zakładów Rugby (dawniej ROLBET) przy ulicy Przemysłowej (kierunek Łapino). Jest tutaj możliwość pozostawienia samochodu.
Po krótkim przeszkoleniu (regulamin, sygnały) uczestnicy zajmą miejsca na drezynach. Następnie przejedziemy przez bocznicę. Po przestawieniu zwrotnicy i wyjechaniu na szlak ruszamy w kierunku Łapina.

Po przejechaniu 300 metrów po prawej stronie widać jaz wodny spiętrzający wody Radunii. Jaz rozgałęzia wodę na 1450 metrowy kanał Radunii oraz rzekę. Prawie cała woda puszczona jest kanałem - zasili ona później elektrownię wodną w Bielkowie.

Od tego miejsca tory zaczną się wspinać pod ostrą górkę. Cały czas jedziemy wzdłuż rzeki, która wije się w dole po prawej stronie. W końcu udaje nam się dojechać do Łapina. W tyle na górce widać zakłady Ziaji, a po lewej zakłady Kablexu. Jeszcze kilkaset metrów i zrobimy sobie krótką przerwę. Po lewej stronie widać domki luksusowego osiedla Hajduczek, a po prawej stronie jezioro oraz tamę spiętrzająca wodę wraz z elektrownią. Po ruszeniu spod elektrowni po lewej stronie zobaczymy stary pałac oraz otoczenie parkowe - obecnie w jednym budynku znajduje się placówka Caritasu, drugi budynek i park niszczeje. Mijamy mały potoczek (ciekawy przepust) i wjeżdżamy na stację w Łapinie. Kiedyś miała 3 tory. Dziś został tylko jeden. Budynek stacyjny po remoncie w roku 2004 stracił swój dawny wygląd. Pozostał tylko stacyjny budynek mieszkalny oraz toalety i dawny chlew. Na placu składowym powstało małe boisko piłkarskie, gdzie czasami rozgrywamy krótkie mecze Łapino kontra Drezyniarze.

Po przejechaniu stacji Łapino docieramy do jedynej ocalałej bocznicy na trasie. Prowadzi ona na teren zakładów Morpak, produkujących uszczelki. Dawniej była tutaj papiernia. Zakład posiada charakterystyczny komin i widoczny jest już od tamy w Łapinie. Na terenie zakładu nie było lokomotywy - wagony przetaczano za pomocą lin oraz wyciągarki ustawionej w małym oszklonym budyneczku pośrodku bocznicy.

Przed nami ostatnia już górka. Jedziemy pięknym lasem, po drodze mijamy szlak pieszy koloru czarnego oraz leśną ścieżkę rowerową. Gdy wdrapiemy się na górę będziemy już w Niestępowie. Krótki postój przy sklepie na uzupełnienie zapasów i ruszamy w dalszą drogę (wycieczki szkolne oraz niektóre grupy robią stąd powrót). Do końca trasy pozostało nam już na szczęście niedużo. Miniemy przystanek Niestępowo. Zachowała się murowana wiata. Po prawej stronie widać nasyp oraz kratownicowy most na Radunii na linii Stara Piła - Gdańsk Kokoszki. Miniemy jeszcze lasek, dwa zapiaszczone przejazdy i dojedziemy do wykolejnicy broniącej wjazdu na stację Stara Piła. Dalej jechać nam nie wolno - spotkanie z pociągiem towarowym byłoby niewskazane.

Droga powrotna będzie dużo łatwiejsza.